Nazywam się Bartek Ogonowski. Jestem ekspertem marketingu (posiadam certyfikat DIMAQ), psychologiem społecznym, a także założycielem Cognitemo – agencji marketingowej. Jeżeli chcesz poznać mnie lepiej, zobaczyć jakie mam doświadczenie, dowiedzieć się skąd wzięła się nazwa Cognitemo, to zapraszam do poniższego tekstu.
Moje pasje – psychologia i marketing
Znasz to uczucie, kiedy w ostatniej klasie liceum myślałe(a)ś, jaki kierunek studiów wybrać i poświęcić mu 3 do 5 lat swojego życia? Ja… nie znam. Już w pierwszej klasie szkoły średniej wiedziałem, że chcę studiować psychologię. Wystarczyło mi, że przeczytałem fenomenalną książkę “Człowiek istota społeczna” Elliota Aronsona. Pozycja ta opisuje szereg badań z zakresu eksperymentalnej psychologii społecznej w przystępny sposób. Stwierdziłem, że to tak fascynujący wycinek wiedzy, że muszę go zgłębić. Kilka miesięcy po maturze rozpocząłem studia w Instytucie Psychologii Uniwersytetu Opolskiego. Wiedza, którą tam zdobyłem i sposób myślenia, który został we mnie wykształcony, do dziś wywierają potężny wpływ na moje życie.
Pierwsze kroki w marketingu
Na trzecim roku wybrałem specjalizację – psychologię społeczną. Na czwartym roku, gościnny wykład w Instytucie Psychologii UO miał prof. Rafał Ohme, który mówił m.in. o badaniach marketingowych i neuromarketingu. Tematy te zafascynowały mnie mnie na tyle, że w czasie wakacji odbyłem staż w warszawskiej firmie badawczej prowadzonej przez profesora. Przez kilka miesięcy nauczyłem się niezwykle dużo w dziedzinie badań marketingowych i poznałem, czym jest biznes. Pracowałem tam na prawdziwych danych, na podstawie których wyciągałem wnioski i zaproponowałem rozwiązania klientom. To właśnie tam zrozumiałem, że badania marketingowe, pomagają nie tylko firmom, które je zlecają, ale również samym klientom. Niektóre wyniki badań poprawiają jakość życia i rozwijają technologie. Zrozumiałem też, że każda firma to przede wszystkim zatrudnieni tam ludzie i że promowanie ich, w tym wykorzystanie wiedzy z psychologii, to pomoc w zwiększaniu zatrudnienia i poprawa sytuacji finansowej.
Poważna praca w marketingu
Te kilka miesięcy w stolicy pomogło mi znaleźć kolejnego pracodawcę, a właściwie to pracodawca znalazł mnie dzięki platformie Goldenline. W firmie Binartech (dziś to firma Stava, która z dużym prawdopodobieństwem przywiozła Twoją ostatną pizze), również zajmowałem się badaniami marketingowymi, ale dowiedziałem się tam też całkiem sporo o badaniach UX. Również tam, zapoznałem się z marketingiem internetowym. Google i Facebook Ads przestały być dla mnie niewiadomą, wysyłałem swoje pierwsze newslettery, pisałem pierwsze artykuły.
Full-stack marketer
Następnie, na krótko, wróciłem do pracy w agencji badawczej, tym razem zajmując się głównie analizą statystyczną. Później przez 4 lata pracowałem jako specjalista ds. marketingu w Higma Service, gdzie odpowiadałem m. in. za e-mail marketing, pisałem artykuły na blog firmowy, stawiałem strony www, dbałem o pozycjonowanie i koordynowałem działania Google Ads.
Przez wszystkie lata byłem również związany z uczelniami – Uniwersytet Wrocławski, Uniwersytet SWPS, Akademia Polonijna, Politechnika Opolska. Wszędzie tam prowadziłem lub nadal prowadzę zajęcia z psychologii.
Własna firma – tylko jak ją nazwać?
Przez wiele lat mojej pracy zdobyłem wszechstronne doświadczenie z wielu zakresów marketingu internetowego. W maju 2021 r. podjąłem decyzje o otworzeniu firmy. Znalezienie dobrej nazwy dla firmy, którą się tworzy nie jest łatwym zadaniem. Z jednej strony można pójść na łatwiznę i utworzyć kolejne “usługi marketingowe” lub “przedsiębiorstwo usługowe”. Można wyjść z założenia, że nie nazwa tworzy firmę, a ludzie, którzy w niej pracują. Jednak dla mnie nazwa była czymś istotnym. Chciałem, aby wynikała z tego, kim jestem i co potrafię. Z drugiej strony, wiedziałem, że dzięki oryginalnej nazwie łatwiej będzie można znaleźć firmę w internecie wpisując jej nazwę w wyszukiwarkę. Przez kilka tygodni wraz z żoną szukaliśmy idealnej nazwy. Aż w końcu pojawiła mi się w głowie nazwa, z której byłem zadowolony. Do dziś pamiętam, że byłem wtedy w samochodzie, na wiadukcie przy ul. Niemodlińskiej w Opolu.
Skąd nazwa Cognitemo?
Cognitemo to połączenie dwóch słów z “cognition” oraz “emotion”. Pierwsza z nich oznacza “poznanie” i związana jest z psychologią poznawczą, czyli dziedziną, która zajmuje się tym w jaki sposób człowiek zdobywa informacje o świecie. To jedna z najlepiej zbadanych specjalizacji w psychologii. Zajmuje się takimi zjawiskami jak uwaga, spostrzeganie, pamięć, myślenie czy podejmowanie decyzji.
Psychologia zajmuje się emocjami człowieka – co je wzbudza, jak działamy pod ich wpływem, czy możemy je kontrolować. To tylko niektóre z tematów poruszanych przez badaczy zjawiska jakim są emocje.
Poznanie, emocje a marketing
Z punktu widzenia marketingu, to właśnie poznanie i emocje są istotne w procesie komunikacji i docierania do potencjalnych klientów.
Weźmy przykład reklamy. Żeby móc kupić jakiś produkt musimy go najpierw zobaczyć. To znaczy, że nasza uwaga poiwnna chociaż przez chwile skupić się na danej kreacji. Po drugie musimy zrozumieć, na co patrzymy – skategoryzować widziane obiekty. A tym zajmuje się spostrzeganie. Dopiero wtedy możemy zapamiętać nazwę produktu i odpamiętać ją będąc w supermarkecie. Jednak, żeby kupić produkt musimy podjąć decyzję, a to kolejna kwestia, którą zajmuje się psychologia poznawcza.
Emocje działają w ten sposób, że ułatwiają nam zapamiętywanie niektórych informacji. Jeżeli przekaz reklamowy mocno nas poruszy, jest większa szansa, że zapamiętamy nazwę marki lub produktu.
Psychologia i marketing
Powyższe przykłady, to oczywiście bardzo uproszczone modele, z którymi pewnie dyskutowałby prof. Ohme. Więcej o psychologii i marketingu będę pisał na swoim blogu, w którym omówię m. in. takie zjawiska jak indukcja ujemna w reklamie, poznanie poza świadomością czy działanie emocji w przekazach marketingowych. Jeżeli interesuje Cię jakiś temat między psychologią a marketingiem – nie wahaj się do mnie napisać. Chętnie odpowiem na Twoje pytanie lub stworzę na ten temat artykuł. Zapisz się również na newsletter – kiedy napiszę nowy artykuł dostaniesz o tym informację. Przy okazji zapraszam również na profil Cognitemo na Facebooku.
Nie tylko praca zawodowa
Poza pracą jestem mężem i tatą. Żona Marta zawsze mnie wspiera, potrafi racjonalnie ocenić moje pomysły i pewnie sprawdziła ten tekst (dziękuję). Syn Radzio codziennie przynosi mi dużo uśmiechu i całkowicie zmienił moje życie – na lepsze.
Poza psychologią chętnie czytam o osiągnięciach w innych dziedzinach nauki. Zimą jeżdżę na nartach, a latem próbuję (w końcu) nauczyć się grać w tenisa. Uwielbiam też zdobywać kolejne szczyty w polskich Górach. Jestem miłośnikiem kawy i podobno całkiem nieźle gotuję.
Zapraszam do współpracy
Bartosz Ogonowski
tel: 698 616 345
